Ostatni tydzień i generalnie cała moja majówka była zaprzątnięta nauką i książkami i stąd chwila nieobecności, ale wracam do świata żywych :D
Dzisiejszy post wyjątkowo nie o kosmetykach, a o ciuchach, które również ubóstwiam :D
Słowem wstępu, bo będzie to związane z postem. Będąc w czasach gimnazjalnych, początkowych liceum lumpeksy, second handy ( i inne synonimy tego słowa ) kojarzyły mi się ze śmierdzącymi, dziurawymi i poplamionymi ciuchami z babcinych szaf. Moja rewolucja w tym temacie nastąpiła mniej więcej w klasie maturalnej kiedy to odkryłam u siebie osiedlową perełkę :D ! Od tamtego czasu staram się regularnie zaglądać w dni dostaw. Uwierzcie mi, że wtedy następuje niesamowita kolejka, bitwa pomiędzy dziewczynami, bo jak wiadomo są tam pojedyncze sztuki i kto pierwszy ten lepszy ! :D Ale nie przedłużając przedstawię Wam moje ostatnie zdobycze :D
1. Koronkowa narzutka, kamizelka - Dorothy Perkins ( 12 zł )
2. Miętowy sweterek oversize - H&M ( 6zł )
3. Złoto- brązowa portmonetka Topshop ( 8 zl )
4. Pudrowa kopertówka Atmosphere ( 12 zł )
A Wy co o nich myślicie ?
I jakie jest Wasze zdanie na temat lumpeksów - kupujecie, lubicie ?
Pozdrawiam !
piękna narzutka! :D
OdpowiedzUsuńkamizelka i kopertówka są przecudowne :)
OdpowiedzUsuńportfelik mnie urzekł a sweterek jest śliczny :)
♥♥
świetna kopertówka :)
OdpowiedzUsuńkopertówka wygląda świetnie - elegancka i uniwersalna zarazem
OdpowiedzUsuńKocham lumpy! Staram się tam być przynajmniej raz w tygodniu ^^ Śliczna ta koroneczka i kopertówka *.* Zapraszam do mnie ;D
OdpowiedzUsuńsuper łupy :) też uwielbiam sh-y
OdpowiedzUsuńŚwietne łupy!:)
OdpowiedzUsuńJa tez wczoraj byłam i sie obkupiłam.a nawet książki kupiłam w lumpie!