Dzisiejszy post będzie dotyczył mojego nabytku z Essence z najnowszej edycji limitowanej Marble Mania :D Róż udało mi się zakupić w Douglasie (Alfa Centrum, Gdańsk) po cynku jaki dostałam na forum :D Byłam w szoku, że ta limitka tam dotarła bo ostatnio zalegały tam resztki (o zgrozo ! ) Balleriny i bliżej nieokreślonych kosmetyków ;O.
Róż dorwałam oczywiście ostatni :D - tak przy okazji to mam smutną informację, bo na całym standzie na róż były tylko 3 MIEJSCA ! Nie wiem czy w Naturach też tak będzie, bo owa szafa w Douglasie jest dość mała. Ale jeśli będzie tak samo to szykuje się istna walka tym bardziej, że Natura nie potrafi się jasno określić kiedy dokładnie mamy się tej limitki spodziewać ( może 14 a może i 17-18 maja).
Róż prezentuje się następująco :
- róż oczywiście jak nie trudno się zorientować jest w kamieniu :D
- kolor : na pierwszy rzut oka dominuje różowy ( ale jest to kilka odcieni różowego, od bardzo jasnego po naprawdę neonowy). Do tego zestawu dochodzi też delikatna nuta brzoskwini. Kolorów raczej nie da się używać pojedynczo, bo jest to za mała powierzchnia - ale po wymieszaniu dają naprawdę przepiękny ciepły odcień ! Róż ma jakieś tam drobiny, ale są mini tycie i widoczne przy mocnym słońcu .
- pigmentacja: Moim zdaniem jest bardzo dobra ! :) Ja delikatnie muskam po nim pędzlem i osiągam zadowalający, naturalny efekt. Dla zwolenniczek mocniejszego look'u wystarczy go po prostu więcej nabrać ;)
- cena : zapłaciłam chyba 13.99 więcej mniej, ale na początku zawsze są zawirowania z tymi cenami ;)
- trwałość : to dla mnie bardzo ważna cecha każdego produktu tego typu. Róż utrzymuje się na policzkach przez dobrych kilka godzin i przede wszystkim nie spływa i nie wpływa źle na podkład :)
Z reszty tej limitki jakoś nic więcej mnie nie porwało.
- cienie jak na wiosenną porę są dla mnie trochę zbyt szaro bure i mają za dużo drobin
- błyszczyki .. jak dla mnie nic specjalnego, zwykłe, trochę wtórne.
- mascara -> w sumie to nawet nie wiem czy to zwykła mascara czy ma dawać jakiś efekt, ale ja mam swoją ulubioną i nie zamierzam jej wymieniać :D
- zestaw do paznokci i lakiery -> no cóż może gdybym miała paznokcie ( tzn. oczywiście je posiadam, ale są tak krótkie i poniszczone że nie nadają się do malowania i niepotrzebnego zwracania na nie uwagę ) to bym się skusiła na coś. Jakbym miała wybrać to jedynie malinowy albo brzoskwiniowy lakier.
Podsumowując jestem jak najbardziej na TAK TAK TAK <3 Ale tylko w kwestii różu :D
Pozdrawiam !
Wygląda świetnie :)
OdpowiedzUsuńSoczyściak :)
OdpowiedzUsuńDziałają na mnie takie marmurkowe wzory, chociaż bym się nie skusiła.
śliczny :)
OdpowiedzUsuńwyglada pieknie,tez musze go dopasc :) ps. dodaje Cie do obserwowanych bo strasznie ciekawie tu u Ciebie,licze,ze tez do mnie wpadniesz a jak Ci sie spodoba tez zostaniesz moja obserwatorka:) buziaki!
OdpowiedzUsuńŚliczny odcień różowego :-) Czy zdradziłaś mi już swoje kosmetyczne marzenie? Jeśli nie to czym prędzej zapraszam! Marzysz o cieniu z MAC'a lub o szmince Chanel? Realizuję Wasze "wish" listy! http://blonde-shopaholic.blogspot.co.uk/2012/04/realizuje-wasze-wish-listy-koncert.html
OdpowiedzUsuń